wej wyj.Short
Początek roku kalendarzowego bardzo rzadko jest początkiem roku treningowego. Również nasza młodzież pracuje już na ten sezon od końca listopada. Po dobrze przebieganym grudniu przyszła kolej na jeszcze lepiej zrobiony styczeń. W tym roku nasze województwo jako jedno z pierwszych rozpoczęło ferie zimowe stąd nasz obóz kondycyjny zaczął sie już w połowie stycznia. Zanim ruszyliśmy w góry 6-go stycznia większość naszych młodych zawodników wystartowała w biegu organizowanego w ramach Grand Prix City Trail na dystansie 5 km (wyniki). Rezultatu były dobre (ale bez fajerwerków) i pozwoliły nam lepiej przygotować plan zgrupowania kondycyjnego. Dzień później zdążyliśmy jeszcze trochę poorientować w Obornikiach Śląskich doskonaląc bieg kierunkowy. Na obóz pojechali praktycznie wszyscy (ciekawe w sumie ile osób po cichu żałowało), choć kilku zawodników w niepełnym wymiarze. Nic to, czasem trener musi pogodzić się z faktem, że zawodnik chce troche pośmigać na nartach lub spędzic czas z rodziną :((( W każdym razie Ci co wybrali sie na cały obóz mieli najbardziej zróżnicowane i efektywne przygotowanie.

 

Co udało nam się zrobić? Całkiem sporo, bo klika treningów technicznych na mapie (3), kilka długich i mocnych biegów zakresowych ze zmiennym tempem, biegi ciągłe, długie podbiegi (500-750m) i sporo rytmów, przebieżek, sprawności itp... Cieszy niezmiernie fakt, że większość zawodników samodzielnie po treningach poświęca czas na regenerację i przygotowanie do kolejnych bodźców treningowych rolując się, rozciągając i schładzając w strumieniu. Wieczorami również spedzaliśmy trochę czasu razem poznając nowe przepisy związane ze zmianami w piktogramach czy symbolach na mapach, które obowiązują juz od tego roku... ponadto było trochę wirtualnego bno i spotkań organizacyjnych... Równolegle rozegraliśmy dwa turnieje tenisa stołowego, w których tryumfował Łukasz Strugarek (mamy nadzieję, że w bno będzie podobnie).
Czas minął nam bardzo szybko i bardzo fajnie, a co najważniejsze - bardzo wydajnie.
Teraz pozostaje wytrwać tylko w tak dobrze rozpoczętym rytmie treningowym przez najbliższe 2 miesiaca - a potem to już będzie tylko z góry... 

26814452 1930566993638064 6219462939135683191 n

 

26804572 1930567383638025 4869248616971670454 nIMG 20180121 121329IMG 20180121 121610IMG 20180121 120520IMG 20180121 121437IMG 20180121 120406

Nazwa pliku Rozmiar Data dodania
An image file Borowice1994.jpg 386.24 KB 2019-02-22
An image file Dzikowiec.jpg 118.97 KB 2019-02-22
An image file Obiszow_2.jpg 206.26 KB 2019-02-22
An image file U Romka.jpg 109.17 KB 2019-02-22
An image file arena.jpg 193.55 KB 2019-02-22

o nasO NAS

O naszej sekcji i trochę o biegu na orientację.
Witamy wszystkich sympatyków biegania po lesie z mapą i kompasem na stronach sekcji biegu na orientację Wojskowego Klubu Sportowego ŚLĄSK. Dla dobra naszej dyscypliny jak i każdego pojedynczego miłośnika orienteeringu zapraszamy wszystkich do współpracy i sportowej rywalizacji.

Jeśli chcesz być najlepszy i aby osiągnąć ten cel jesteś gotów ciężko pracować...
... to jest wśród nas miejsce również dla Ciebie.

Zapisz siebie lub swoją pociechę do naszej sekcji i rozpocznij przygodę na całe życie! Nie ma bardziej urozmaiconego sportu niż biegi na orientację. Dlatego dyscyplina ta przyciąga przede wszystkim ludzi ciekawych nowych doznań, pełnych siły, radości i czasem potrzebujących czegoś ekstremalnego. Choć sport ten nie jest (jeszcze!) tak popularny w Polsce, to możliwość spełnienia się zarówno fizycznego jak i intelektualnego wynagradza brak zainteresowania mediów. Nagrodą są również wyjazdy do krajów skandynawskich czy Czech, gdzie dyscyplina ta jest traktowana na równi z najważniejszymi dyscyplinami olimpijskimi. Bieg na Orientację można zacząć w każdym wieku, organizatorzy zawodów oferują trasy o różnej długości i o różnym stopniu trudności. Wystarczy zgłosić się do jednego z naszych trenerów i zapisać się do jednej z grup treningowych. Na co więc czekasz? Zawodnicy naszej sekcji stanowią o sile Reprezentacji Polski. Co roku nasi juniorzy i seniorzy wracają z workiem medali z Mistrzostw Polski. Jak to się dzieję, we Wrocławiu gdzie o las do treningu dość trudno? Profesjonalny system szkolenia najmłodszych, liczne wyjazdowe treningi techniczne, częste wypady na zawody do Czech, to jest to co wyróżnia nas spośród większości klubów w Polsce. Dlatego możemy pochwalić się najlepszymi zawodnikami w kraju - Hanną Wiśniewską, Weroniką Cych, Wojciechem Kowalskim i Wojciechem Dwojakiem,będącymi jednocześnie w światowej czołówce. Już najprawdopodobniej niedługo dołączą do nich kolejni utalentowani juniorzy... może to będziesz Ty lub Twoje dziecko?