Sezon biegaczy na orientacje w związku z panująca ciągle pandemią stanął całkowicie na głowie, zresztą jak wszystkich innych sportowców. Na szczęście powoli ruszają zawody, które są organizowane z dużą dozą niepewności, ponieważ nikt z nas nie wie tak naprawdę w jakim momencie pandemii jesteśmy. Zawodnicy naszej sekcji na szczęście bardzo sumiennie przepracowali zarówno zime jak i okres PAUZY zaserwowanej nam przez koronowirusa. Dzięki temu mogliśmy przystąpić do pierwszych startów dobrze przygotowani. Zanim ruszyliśmy na oficjalne zawody udało nam się pościgać z rywalami na startach treningowych.
Pierwsze oficjalne zawody na które pojechaliśmy większa grupą to Kuyavia Cup, które rozegrano w dn. 20-21.06.2020 w okolicach Chomiąży Szlacheckiej. Biegi były rozgrywane na dystansie średnim, do którego zaproponowany teren nadawał się wyśmienicie. Różnorodna przebieżność, ciekawa i bogata rzeźba terenu potrafiły sprowokować wiele błędów u zawodników. W pierwszym dniu zawodów zanotowaliśmy kilka dobrych występów. W najmłodszej kategorii dziewcząt do lat 10 wygrała Michalina Wysocka, w kat. kobiet do lat 20 wygrała Agnieszka Mazurek, a w kat. kobiet 45 lat zwyciężyła Joanna Wysocka. Swoją obecność również zaznaczyli panowie i tak w kat do lat 12 wygrał Wiktor Kociuba, w kat do lat 18 dwa pierwsze miejsca zajęli Mikołaj Paterek i Stanisław Kurzyp, w kat do lat 20 drugi był Mateusz Rosłaniec, a w kategorii seniorskiej elity trzeci był Wojciech Kowalski, czwarty Aleksander Bernaciak, a piaty Mikołaj Krawczyński (jeszcze młodzieżowiec). Nasi mastersi również dopasowali sie dobrym poziomem do pozostałych zawodników: trener Kostiantyn Majasow wygrał w kat. powyżej 35 lat, trener Cych wygrał w kat powyżej 40 lat, w tej kategorii jeszcze 3 miejsce zajął Marcin Ciszek. Trener Sobczyński był również trzeci, ale w kategorii pow. 45 lat i Romek Guga był 2 w kat. pow. 65 lat.
Poniżej prezentujemy trasę z kat. M18, w której odnieśliśmy podwójne zwycięstwo.
W drugim dniu zawodów organizatorzy wpuścili zawodników w teren o znacznie utrudnionej widocznosci i przebieżności, co zaowocowało większa liczbą błędów. Na szczęście nie miało to zbyt durzego wpływu na wyniki naszych zawodników. Michalina Wysocka z K10 była druga, Katarzyna Ciesiółka i Agnieszka Mazurek zajęły dwa pierwsze miejsca w K20; Agnieszka Cych była 3 w elicie seniorek; Joanna Wysocka wygrała w K45; Wiktor Kociuba owtórzył wczorajszy sukces wygrywając w M12; w M18 wczorajsi tryumfatorzy Mikołaj i Stanisław zajęli odowiednio 2 i 3 miejsce; Mateusz Rosłaniec wygrał w M20, a Wojciech Kowalski był 2 w meskiej elicie; trener Majasow był 2 w M35; trener Cych 2 w M40, a trener Sobczynski 3 w M45.
Straty te były naszym rekonesansem, który wypadł bardzo dobrze. Uzyskaliśmy wiele wniosków przydatnych w dalszej pracy treningowej.
Poniżej mapa z kat. K20 w której równiez odnieśliśmy podwójne zwycięstwo.