39714743 2216867758341318 3515002270133518336 o
Wakacje to już tradycyjnie w naszej sekcji czas odpoczynku i ciężkiej pracy (tak, udaje nam sie wcisnąć i jedno i drugie). Rozpoczęliśmy je z rozpędu po pierwszej części sezonu Pucharem Wawelu. Wybraliśmy się na te zawody bardzo skromną polsko-czeską ekipą, z której ewidentnie czeska część osiągnęła lepsze rezultaty. W pięciodniowym maratonie świetnie wypadli nasi czescy zawodnicy. Míša Švadlena ostatecznie zajął 3m w M18, a Pavel Švadlenabył 2 w M40. W tej samej kategorii Marcin Ciszek był 11. Kalikst Sobczyński był 2 w M45, a Kaziu Dura 1 w M75. Wśród pań Hania Sudoł była 12 w K16, a Aga Mazurek 5 w K18. Świetnie zaprezentowały się również siostry Banasiak z MKS MOS W-w. Asia zajęła 2m. w K14, a Ania 5 w K12. Również w K12 wystartowała Kasia Ciszek zajmując 17m (ale wygrywając konkurs instagramowy).
Niestety z trasami nie poradziło sobie kilkoro z naszych zawodników, którzy pomimo startu we wszystkie dni nie zostali sklasyfikowani. Po Wawelu nastąpiła przerwa w klubowych akcjach, która trwała aż do końca lipca.

 

36958372 2145905925437502 2311584371171131392 n

 wcam 36980942 2145907645437330 8638775053124632576 n

3-go sierpnia kilkunastoosobowa grupa juniorów rozpoczęła swoje najważniejsze przygotowania do drugiej części sezonu. Zaczęliśmy 10-dniowym obozem w Jagniątkowie, który zakończył się udziałem w 3-dniowych międzynarodowych zawodach Grand Prix Polonia. W czasie obozu trenowaliśmy oczywiście dwa razy dziennie realizując najważniejszy trening przed południem. W związku z upałami drugi trening, ktory był uzupełniającym przenieśliśmy na wieczór, po kolacji uzuskując dłuższy czas na regenerację i trochę niższe temperatury w czasie biegania. Popołudniato był czas kąpieli w strumieniu. W te 7 dni przed zawodami udało nam się pobiegać na mapie, pobiegać zakresy oraz wybrać sie na długą wycieczkę biegową :) - jak widać na poniższym zdjęciu... temperatura zrobiła swoje.

 38630940 2189923204369107 813769708430950400 n

To krótkie zgrupowanie zakończyliśmy startem w Grand Prix Polonia. Organizator przygotował nam 3 zgoła odmienne trasy. W pierwszy dzień zafundowano nam długie bieganie po wymagającym terenie, gdzie każdy stawiany krok był wyzwaniem. Biegaliśmy w Karkonoszach momentami w dziewiczym terenie... było to świetne doświadczenie zatrówno dla młodziezy jak i starych wyjadaczy. Drugi etap rozegrano juz w Górach Izerskich wokół jakuszyckich tras narciarskich. Arcytrudny średni dystans, momentami przypominający zabawę w chowanego z punktami kontrolnymi poprzewracał klasyfikację. Zawodnicy w wiekszości nie ustrzegli się błędów dochodzących nawet do kilkunastu minut. Trzeci dzień rozegrano w Piechowicach w terenie ostatnich ubiegłorocznych mistrzostw Polski. Wyniki jakie uzyskali nasi zawodnicy pozostawiają wiele do życzenia, jednak z uwagi na okres treningowy, w którym się znajdowali były do przyjęcia. Najlepiej zaprezentował się Mateusz Rosłaniec, który jedyny z grupy młodzieżowej stanął na podium zajmujac 2m. w kategorii M18. Znacznie lepiej pobiegali mastersi zdobywając kilka medali: Kalikst Sobczynski 1m. M45, Remigiusz Widziewicz 1m. M50, Kazimierz Dura 2m. M75, Ewa Kozłowska 3m. K40, Joanna Wysocka 3m. K45. W czasie zgrupowania i zawodów mieszkaliśmy razem z naszymi najmłodszymi zawodnikami biegającymi w barwach MKS MOS Wrocław. Zdobyli oni tym razem wiecej medali od starszych kolegów i koleżanek, a na podium znaleźli się: Wiktor Kociuba 3m. M10, Michalina Wysocka 1m. K10; Julia Staniec 2m. K10; Julia Zaleska 1m. K10N; Amelia Szkudlarek 2m. K10N i Oliwia Ciastoń 3m. K10N.

Ledwie w niedzielę wróciliśmy do Wrocławia, a już nam przyszło wyjeżdżać w poniedziałek do Szwecji na dalszą część obozowej tułaczki. Następne dziesięć dni spędziliśmy trenując w szwedzkim regionie Blekinge w okolicach Jamio gdzie swoją siedzibę ma klub OK Orion (w którego barwach biegają nasi najlepsi zawodnicy m.in. Aleksander Bernaciak, Hanna Wiśniewska i Agnieszka Cych). Wszystkie poranne treningi realizowaliśmy w bardzo wymagajacych technicznie terenach, które na początku najmłodszym sprawiały sporo problemów. Jednak z każdym kolejnym kilometrem specyficzny teren został oswojony. Popołudniowe treningi stanowiły kondycyjne uzupełnienie porannych zajeć i zawierały m.in. treningi interwałowe, sprawnościowe i techniki biegu... ponadto tradycyjnie do "programu" popołudniowych zajęć włączone zostały rozgrywki w palanta. 

 long

W trakcie zgrupowania w Jamio mieliśmy okazje wystartować w dwudniowych zawodach w okolicach Kristianstad. Były to jubileuszowe zawody tego O-Pan Kristianstad, które rozegrane w trudnym technicznie wydmowym terenie przy pięknej piaszczystej plaży nad czyściutkim Bałtykiem.

opan1

 39753052 2215806151780812 3359251650580578304 n

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

opan2

Nasi zawodnicy zaprezentowali się na tych zawodach bardzo dobrze. W pierwszym dniu Tomas Krivda w męskiej elicie zajął 2 miejsce; Agnieszka Cych zwyciężyła w kat. K20, w kat. K18 Katarzyna Ciesiołka i Agnieszka Mazurek zajęły 2 i 3 miejsce, Hanna Sudoł i Stanisław Kurzyp uzyskali najlepsze czasy w kat. K i M16, trener Kalikst Sobczyński był 3 w M45, a trener Piotr Cych 2 w M50. W drugim dniu zawodów było równie dobrze. Agnieszka Cych ponownie wygrała w K20, Agnieszka Mazurek wygrała w K18, w M18 pierwsze trzy miejsca zajęli Mikołaj Krawczynski, Mateusz Rosłaniec i Filip Ledniowski, W K16 i M16 ponownie zwyciężyli Hanna Sudoł i Stanislaw Kurzyp, a trenerzy musieli zadowolić sie trzecimi miejscami. Teren podobny do tego jaki mamy na polskim wybrzeżu to i przestawienie ze skalnych treningów nie nastręczyło problemów... no i było trochę czasu na plaże i morze.

Po bieganiu w szwedzkich skałach i na nadmorskich wydmach po przeprawie promowej zawitaliśmy w Gdyni, aby wziąć udział w Grand Prix Pomorza. Start ten mieliśmy zaplanowany jako mały rekonesans przed październikowymi mistrzostwami Polski. Mocno wymęczeni 3 obozowymi tygodniami przystąpiliśmy z resztkami werwy do walki. Organizatorzy zafundowali nam dystans średni, klasyczny i skrócony klasyk. Najcięższy był etap 2 gdzie na najdłuższych trasach przyszło zawodnikom zmagać sie również z największymi przewyższeniami. Przeżyliśmy... a wyniki jakie uzyskali nasi zawodnicy sprawiły nam wiele przyjemności. W trzydniowych zmaganiach najlepiej wypadli wygrywając swoje kategorie: Stanisław Kurzyp M16, Agnieszka Cych KElita i Piotr Cych M40. Na drugim stopniu podium stanęli: Hanna Sudoł K16; Agnieszka Mazurek K18; Mikołaj Krawczyński M18 i Joanna Wysocka K45, a trzecie miejsca wywalczyli: Katarzyna Ciesiółka K19, Marcin Ciszek M40 i Kalikst Sobczyński M45.

Co nas teraz czeka? 7 tygodni intensywnych startów w tym 4 mistrzostwa Polski (klasyk, sztafety, średni i nocny) i mistrzostwa Czech (klasyk)... czyli jeszcze dużo pracy treningowej i startowej...


DSC 3878 01  DSC 3902 01DSC 3885 01DSC 3893 01DSC 3888 01

o nasO NAS

O naszej sekcji i trochę o biegu na orientację.
Witamy wszystkich sympatyków biegania po lesie z mapą i kompasem na stronach sekcji biegu na orientację Wojskowego Klubu Sportowego ŚLĄSK. Dla dobra naszej dyscypliny jak i każdego pojedynczego miłośnika orienteeringu zapraszamy wszystkich do współpracy i sportowej rywalizacji.

Jeśli chcesz być najlepszy i aby osiągnąć ten cel jesteś gotów ciężko pracować...
... to jest wśród nas miejsce również dla Ciebie.

Zapisz siebie lub swoją pociechę do naszej sekcji i rozpocznij przygodę na całe życie! Nie ma bardziej urozmaiconego sportu niż biegi na orientację. Dlatego dyscyplina ta przyciąga przede wszystkim ludzi ciekawych nowych doznań, pełnych siły, radości i czasem potrzebujących czegoś ekstremalnego. Choć sport ten nie jest (jeszcze!) tak popularny w Polsce, to możliwość spełnienia się zarówno fizycznego jak i intelektualnego wynagradza brak zainteresowania mediów. Nagrodą są również wyjazdy do krajów skandynawskich czy Czech, gdzie dyscyplina ta jest traktowana na równi z najważniejszymi dyscyplinami olimpijskimi. Bieg na Orientację można zacząć w każdym wieku, organizatorzy zawodów oferują trasy o różnej długości i o różnym stopniu trudności. Wystarczy zgłosić się do jednego z naszych trenerów i zapisać się do jednej z grup treningowych. Na co więc czekasz? Zawodnicy naszej sekcji stanowią o sile Reprezentacji Polski. Co roku nasi juniorzy i seniorzy wracają z workiem medali z Mistrzostw Polski. Jak to się dzieję, we Wrocławiu gdzie o las do treningu dość trudno? Profesjonalny system szkolenia najmłodszych, liczne wyjazdowe treningi techniczne, częste wypady na zawody do Czech, to jest to co wyróżnia nas spośród większości klubów w Polsce. Dlatego możemy pochwalić się najlepszymi zawodnikami w kraju - Hanną Wiśniewską, Weroniką Cych, Wojciechem Kowalskim i Wojciechem Dwojakiem,będącymi jednocześnie w światowej czołówce. Już najprawdopodobniej niedługo dołączą do nich kolejni utalentowani juniorzy... może to będziesz Ty lub Twoje dziecko?