Ostatni łykend nie rozpieszczał pogodą, a zawodnicy startujący w Pucharze Bałtyku mieli okazje poczuć na własnej skórze jak zmienia sie odczuwalność temperatury przy silnym wietrze. Puchar Bałtyku to jedyna 3-dniówka na naszej drodze do mistrzostw Polski, które juz za niecały miesiąc odbęda się w Krakowie. 3 wymagające starty - w tym jeden na mapie w skali 1:7500 - były dobrym treningiem zarówno kondycji jak i umiejętności nawigacyjnych. Urozmaicone trasy, trochę przewyższeń i dobra organizacja zawodów dały nam poza przygotowaniami do MP wiele satysfakcji. Poza startem udało nam sie jeszcze na chwile wyskoczyć do Sopotu aby pobyć w "tłumie turystów" i tym bardziej docenić walory biegania w lesie.
Wracając do spraw sportowych jest kilka wyników uzyskanych przez naszych zawodników wartych odnotowania :) Najwartościowszy rezultat był udziałem Igi Karbowiak, która zwyciężyła w kat. K20 wygrywając wszystkie etapy. Na drugich pozycjach w klasyfikacji generalnej uplasowali się: Kamila Grobelna w kat. K18; Szymon Sosenko w M18, Mikołaj Krawczyński w M16 i tr. Sobczynski w M40. Na trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej w ostatnim dniu zawodów udało się wskoczyć najmłodszemu w ekipie - Stasiowi Kurzypowi (MKS MOS) w kat. M14. Wszystkim zadowolonym ze swoich biegów gratulujemy startów, a tym, którym tym razem nie wyszło, życzymy wyciągnięcia konstruktywnych wniosków... wszak MP tuż tuż. Wyniki wraz z miedzyczasami z poszczególnych etapów znajdziecie >>> tutaj
Korzystając z okazji dziękujemy Pawłowi Morawskiemu za pomoc w organizacji noclegów, oraz ekipie Azymut 45 Gdynia za ratowanie naszego klubowego namiotu , który podczas naszej nieobecności postanowił spróbować swoich sił w roli latawca :)