Wakacje ledwie za półmetkiem, a międzynarodowe biegowe imprezy mistrzowskie już za nami. Pierwsi rywalizację rozpoczęli juniorzy i juniorzy młodsi. Reprezentacja Polski pod wodzą trenera Tomasza Pabicha wystartowała w Mistrzostwach Europy Juniorów (w kat. KM16, KM18), które jeszcze w czerwcu rozegrano w w rumuńskiej Transylwanii. W trzy dni 26-28.06.2015 rozegrano biegi w następujących konkurencjach: klasyk, sztafety i sprint. WKS Śląsk reprezentowany był przez Justynę Kostrzewską (K18) i Szymona Sosenkę (M18), dla których był to pierwszy start na imprezie tej rangi. W biegu na dystansie klasycznym najlepiej z Polaków spisał się Kacper Kuca (WKS Wawel) zajmując 5 miejsce w kat. M16. Szymon i Justyna zajęli odpowiednio 55 i 24 miejsce. Niestety dla Justyny był to ostatni bieg z powodu doznanej kontuzji :( W drugim dniu zawodó rozegrano sztafety, w których najwyzej uplasował sie sztafeta K18 zajmując 7 miejsce.
Pozostałe polskie sztafety zajęły miejsca 10 i 11. Ostatnim biegiem był sprint, który wydaje się polską specjalnością. Najlepsze miejsce Polaków to 10, na których uplasowali się Fryderyk Pryjma (Spójnia Warszawa) i Kinga Królik (Azymut Pabianice). Niestety poza Justyną, również Szymon nie wystartował w sprincie z powodu kontuzji, której doznał w biegu sztafetowym. Reprezentacja Polski tym razem bez medalu ale z wieloma wartościowymi wynikami :). Dla nas najważniejsze jest, że zarówno Szymon jak i Justyna posmakowali poważnych zawodów. Wszystkie wyniki i inne informacje znajdziecie na stronie zawodów
Następni w kolejce do walki o najważniejsze trofea byli młodzieżowcy (do lat 21), którzy w norweskim Rauland mieli okazję skonfrontować się z najlepszymi na świecie. Również na tych zawodach WKS Śląsk miał swoich reprezentantów, którymi byli Weronika Cych i Mateusz Podsiadły. Podobnie jak młodszą grupą naszą ekipą dowodził trener kadry Tomasz Pabich. W dniach 4-10 lipca rozegrano 5 wyścigów: sprint, średni kwalifikacje, średni finał, klasyk i sztafety. Norwegia sama w sobie jest trudną areną dlatego obnażyła wszystkie niedoskonałości zawodników. W pierwszym biegu (sprincie) dobrze wypadli mężczyźni: Krzysztof Rzeńca (Orientuś Łódź), Radosław Piotrowski (Azymut 45 Gdynia) i Krzysztof Wołowczyk (UNTS Warszawa), którzy zajęli odpowiednio 13, 20, 21 miejsca. Wśród kobiet najlepiej pobiegła Aleksandra Hornik (Grunwald Poznań) zajmując 24m. Nasi Zawodnicy Weronika i Mateusz zajęli miejsca 44 i 121.
Po sprincie rozpoczęło sie ściganie na średnim dystansie. W finale A znaleźli sie tylko Aleksandra Hornik (26m) i Radosław Piotrowski (53m), a pozostali zawodnicy musieli zadowolić się startami w finałach B i C. Bieg na dystansie klasycznym to jak zwykle największe wyzwanie dla zawodników. Podobnie jak na średnim dystansie najlepiej z Polaków pobiegła Aleksandra Hornik zajmując wysoką 15 pozycję. Weronika i Mateusz wywalczyli 34 i 143 miejsca. Na koniec zawodów tradycyjnie rozegrano sztafety. Po bardzo różnych wcześniejszych biegach dobrze wypadły dziewczęta(Weronika Cych, Maja Morawska, Aleksandra Hornik) zajmując 5 pozycję. Panowie (Radosław Piotrowski, Krzysztof Rzeńca i Krzysztof Wołowczyk) musieli zadowolić się 9 miejscem. Niestety nie były to udane zawody dla wrocławskich orientalistów, ale MŚ Juniorów to były ich pierwsze takie zawody. Pozostaje mieć nadzieję, że Weronice znacznie bardziej podpasuje przyszłoroczna Szwajcaria :). Więcej informacji dot. MŚ Juniorów znajdziecie tutaj :)
Po juniorach przyszła kolej na mastersów. W tegorocznych Mistrzostwach Świata Masters nasza śląskowa ekipa stanowiła poważną część wszystkich Polaków ścigających się w szwedzkim Goteborgu. Karol Gmur i Sebastian Ciesiółka (obaj M35), Kalikst Sobczyński (M40), Piotr Cych (M45) i Romuald Guga (M55) stanowili główną siłe polskiej ekipy, która w sumie liczyła 8 osób. Zawody obejmują 5 startów w dwóch konkurencjach: kwalifikacje i finał sprintu oraz dwa biegi kwalifikacyjne i finał na dystansie klasycznym. Bardzo dobrze nasi zawodnicy spisali się w sprincie (prawie wszyscy awansowali do finału A), w którym najlepsze miejsca zajęli Piotr Cych (7m M45) i Kalikst Sobczyński (8m M40). Miejsca pozostałych wrocławian to: Karol Gmur (17m. M35), Sebastian Ciesiółka (4m. M35 Fin.B), i Romuald Guga (61m. M60).
Bieg na dystansie klasycznym nie był tak udany dla naszych zawodników. Do finału A zakwalifikowali się tylko Jerzy Parzeski (UWKS WAT) w M60 i Kalikst Sobczyński w M40, którzy zajęli odpowiednio miejsca 31 i 49 co po biegach kwalifikacyjnych pozostawia spory niedosyt. Wszystko o MŚ Masters jest tutaj.
Na koniec odbyły sie najpoważniejsze z Mistrzostw. Mistrzostwa Świata w Biegu na Orientację (seniorzy). Nasza ekipa pod wodzą trenera Piotra Paszyńskiego na początku sierpnia walczyła w szkockim Inverness. Również na tej imprezie WKS Śląsk miał swojego przedstawiciela, którym był Wojciech Kowalski. Najlepsze wyniki reprezentacja Polski uzyskała w sprintach. W finale A wystartowało troje zawodników: Piotr Parfianowicz (UNTS Warszawa), Iwona Wicha (OKSport) i Ewa Gwóźdź (Orientuś Łódź). Pierwsza dwójka pobegła wyśmienicie zajmując wysokie miejsca w pierwszej dwudziestce, których nie notowaliśmy od kilku lat. Piotr był 19, a Iwona 16. Poza biegiem indywidualnym świetnie zaprezentowała się nasza sprinterska sztafeta biegnąca w składzie: Iwona Wicha, Michał Olejnik (WKS Grunwald), Piotr Parfianowicz, Ewa Gwóźdź zajęła dobre 11 miejsce.
Po sprinterach do boju ruszyli "leśni". Zaczęto biegiem średniodystansowym, w którym z Polaków najlepiej wypadła Paulina Cygler (WKS Wawel) zajmując 24 miejsce. Wśród panów najlepiej pobiegł Wojciech Kowalski (39m.). Kolejna konkurencja rozgrywana w lesie to sztafety, które po fatalnych pierwszych zmianach w wykonaniu Polaków (zarówno mężczyzn jak i kobiet) straciły szanse na walkę o dobre pozycje i tak panowie skończyli na 19 , a panie na 22 miejscu. Panie biegły w składzie Jolanta Kołosińska (UNTS Warszawa), Paulina Cygler i Ewa Gwóźdź, a panowie: Bartosz Pawlak (WKS Grunwald); Wojciech Kowalski i Michał Olejnik. Na deser organizatorzy pozostawili sobie ściganie na królewskim dystansie. Klasyk to zabawa dla najtwardszych. Na tym dystansie wystawiliśmy 4 zawodników: Bartosz, Wojtek, Paulina i Jolanta. Najlepiej poradził sobie Wojtek zajmując wysoką 20 pozycję. Również dobry bieg zaaliczyła Paulina, która była 27 i to ta dwójka biegała w lesie najrówniej i najskuteczniej. Więcej informacji o MŚ.
Bardzo nas cieszy, ze każda z imprez mistrzowskich miała na listach startowych zawodników WKS Śląsk, co jest wyjątkowe w skali kraju :) Naszym zawodnikom, życzymy jeszcze lepszych wyników, a tym, którzy aspirują do kadr życzymy jak najskuteczniejszych biegów kwalifikacyjnych