MPsztafetZLOTO

Mistrzostwa Polski w Biegu na Orientację na dystansie klasycznym i w biegu sztafetowym podobnie jak w roku ubiegłym zawitały na Dolny Śląsk i również tym razem organizatorzy zaserwowali zawodnikom niezłe góry. W dniach 22-23.06.2019 organizator zawodów MKS Paulinum zaprosił uczestników w Karkonosze, co od razu było informację, że lekko nie będzie. Bieg indywidualny rozegrano w sobotę w Piechowicach na zboczach Grzybowca. Parametry tras potwierdzały, że trasy są ciężkie więc nasze oczekiwania były ostrożne. Sprawy nie ułatwiała słaba czytelność map, co zapisujemy na duży minus (choć jedyny) organizatorom. Zawodnicy w czasie trwania biegu pojawiali się na punkcie widokowym stąd wiedzieliśmy, ze nasi najlepsi zawodnicy biegną bardzo dobrze. Jednak druga cześć tras była równie ciężka jak początek stąd do samego końca nie było wiadomo jak zakończy się rywalizacja.

Ta zakończyła się szczęśliwie dla naszego klubu. Świetne biegi naszych juniorów i seniorów zaowocowały zdobyciem sześćsetnego medalu Mistrzostw Polski (bez weteranów). Wygraliśmy większość kategorii młodzieżowych. Hanna Sudoł zwyciężyła w kategorii K16 zdobywając w tym roku swój drugi złoty medal MP. W K18 identycznego wyczynu dokonały Agnieszka Mazurek w kat. K18 i Agnieszka Cych w kat. K20, które również odebrały na podium swój drugi złoty medal w tym roku. Naszą złotą kolekcję powiększyli Stanisław Kurzyp zwyciężając z olbrzymią ponad 16-minutową przewagą w kat. M18 i Wojciech Kowalski który zwyciężając w kat. M21 zdobył swój TRZYDZIESTY indywidualny złoty medal mistrzostw Polski (wszystkich indywidualnych ma 51). Kolekcję medalową MP uzupełnili Katarzyna Ciesiółka zdobywając brąz w K20 i Mikołaj Krawczyński, który zdobył srebro w M20. Świetnie wypadli również nasi mastersi w Mistrzostwach Polski Weteranów. Trener Kostia Majasow zwyciężył w M35, Magdalena Dura była druga w K45, Piotr Cych był również drugi w M50, Remigiusz Widziewicz zajął w tej samej kat. 3 miejsce. Kolejne złoto w tym roku zdobyli Romuald Guga w M60 i Kazimierz Dura w M80. Tym samym rozbiliśmy bank J

Niedzielne biegi sztafetowe w porównaniu do terenu klasyka zaoferowały bieganie bardzo przyjemne (nie mylić z łatwe i lekkie). Problemy kadrowe i zdrowotne niektórych zawodników, które dotknęły nas w tym sezonie nie pozwoliły wystawić sztafet w każdej kategorii. Nie zmienia to faktu, że jak już startujemy to bijemy się o wszystko. Tak było i tym razem. Medale zdobyliśmy w każdej kategorii, w której wystawiliśmy sztafetę. Najwięcej emocji dostarczyli nam seniorzy biegnący w składzie Mikołaj Krawczyński, Aleksander Bernaciak i Wojciech Kowalski. Po dwóch zmianach wszystko wydawało się pod kontrolą. Prowadzenie oraz fakt, że na ostatniej zmianie biegnie wczorajszy złoty medalista dawało nam duży spokój w oczekiwaniu na mecie. Tymczasem jeden błąd Wojtka na końcówce i kibice obserwujący rywalizację na ostatnim punkcie najpierw dostrzegli zawodnika Grunwaldu Poznań Bartosza Pawlaka. Na szczęście dla nas zanim Rino dobiegł do ostatniego PK z krzaków wyszedł nasz superbysior i na mecie zameldował się 3 sekundy przed rywalami dając nam upragnione złoto i broniąc tytułu z ubiegłego roku. Drugi nasz medal na MP w sztafetach zdobyli nasi młodsi juniorzy: Franek Łagoda, Łukasz Strugarek i Kuba Toborek w kat. M16 zajęli 3 miejsce zdobywając swój pierwszy medal mistrzostw Polski czego serdecznie im gratulujemy. Również z medalem brązowym rywalizację zakończyły nasze seniorki, które startowały w składzie: Katarzyna Ciesiółka, Lucyna Wiktor i Agnieszka Cych. Podobnie jak dzień wcześniej nasi mastersi rywalizujący w Mistrzostwach Polski Weteranów również zebrali obfity plon. W kat. M105 srebrne medale zdobyli: Piotr Cych, Karol Gmur i Kostia Majasow. W kat. M140 również upolowaliśmy srebro biegnąc w składzie: Remigiusz Widziewicz, Krzysztof Wrzesiński i Dariusz Becmer. Nasza najstarsza sztafeta biegnąca w kat. M180 wywalczyła brązowy medal biegnąc w składzie: Kazimierz Dura, Romuald Guga i Kalikst Sobczyński…
Reasumując w ten piękny weekend WKS Śląsk zdobył 19 medali (9 złotych, 5 srebrnych i 5 brązowych) Mistrzostw Polski i Mistrzostw Polski Weteranów

WKS Super

o nasO NAS

O naszej sekcji i trochę o biegu na orientację.
Witamy wszystkich sympatyków biegania po lesie z mapą i kompasem na stronach sekcji biegu na orientację Wojskowego Klubu Sportowego ŚLĄSK. Dla dobra naszej dyscypliny jak i każdego pojedynczego miłośnika orienteeringu zapraszamy wszystkich do współpracy i sportowej rywalizacji.

Jeśli chcesz być najlepszy i aby osiągnąć ten cel jesteś gotów ciężko pracować...
... to jest wśród nas miejsce również dla Ciebie.

Zapisz siebie lub swoją pociechę do naszej sekcji i rozpocznij przygodę na całe życie! Nie ma bardziej urozmaiconego sportu niż biegi na orientację. Dlatego dyscyplina ta przyciąga przede wszystkim ludzi ciekawych nowych doznań, pełnych siły, radości i czasem potrzebujących czegoś ekstremalnego. Choć sport ten nie jest (jeszcze!) tak popularny w Polsce, to możliwość spełnienia się zarówno fizycznego jak i intelektualnego wynagradza brak zainteresowania mediów. Nagrodą są również wyjazdy do krajów skandynawskich czy Czech, gdzie dyscyplina ta jest traktowana na równi z najważniejszymi dyscyplinami olimpijskimi. Bieg na Orientację można zacząć w każdym wieku, organizatorzy zawodów oferują trasy o różnej długości i o różnym stopniu trudności. Wystarczy zgłosić się do jednego z naszych trenerów i zapisać się do jednej z grup treningowych. Na co więc czekasz? Zawodnicy naszej sekcji stanowią o sile Reprezentacji Polski. Co roku nasi juniorzy i seniorzy wracają z workiem medali z Mistrzostw Polski. Jak to się dzieję, we Wrocławiu gdzie o las do treningu dość trudno? Profesjonalny system szkolenia najmłodszych, liczne wyjazdowe treningi techniczne, częste wypady na zawody do Czech, to jest to co wyróżnia nas spośród większości klubów w Polsce. Dlatego możemy pochwalić się najlepszymi zawodnikami w kraju - Hanną Wiśniewską, Weroniką Cych, Wojciechem Kowalskim i Wojciechem Dwojakiem,będącymi jednocześnie w światowej czołówce. Już najprawdopodobniej niedługo dołączą do nich kolejni utalentowani juniorzy... może to będziesz Ty lub Twoje dziecko?